Weź cienką tkaninę - perkal, perkal (myślę, że możesz spróbować jedwabiu, satyny).
Ostrożnie przytnij tkaninę do formatu kartki A4, ale o około 5 cm krótszej - drukarka będzie chwyciła papier za tę krawędź. Aby uniknąć zagnieceń tkaniny, które mogłyby spowodować „przeżucie” papieru przez drukarkę, należy ostrożnie wyprasować kartkę żelazkiem. (zdjęcie 2) Możesz wykonać kilka półfabrykatów jednocześnie.
Nałóż klej PVA po obwodzie materiału (o to właśnie chodzi, po wyschnięciu pozostaje elastyczny), ostrożnie dociśnij krawędzie do kartki papieru. Zwróć szczególną uwagę na dolną krawędź wkładaną do drukarki - tak, aby nie było żadnych wypukłości, zagięć ani wystających nitek! Oczywiście nic nie powinno wystawać również po bokach prześcieradła. Pozostaw papier do całkowitego wyschnięcia lub, jeśli się spieszysz, wysusz go żelazkiem przez niepotrzebną szmatkę.
Teraz skopiuj obraz, który zamierzasz wydrukować, do dokumentu Worda (chociaż jeśli komuś wygodniej będzie popracować w innym programie, proszę), ułóż go na arkuszu tak, jak lubisz. Przed drukiem na tkaninie wykonaj wydruk próbny na papierze - może się okazać, że wzór wychodzi poza krawędzie materiału (zniszczyłam w ten sposób swój pierwszy obraz). Porównaj próbkę papieru z tkaniną i dopasuj położenie wzoru.
Teraz drukujemy na tkaninie. Nie przejmujcie się, że drukarka pracuje dość obciążona – w końcu nie jest przeznaczona do takiej pracy, to nasze szalone ręce ją zmuszają.
Ale wynik jest tego wart! Rysunek okazuje się cudowny, chociaż kolory stają się nieco bledsze.
Widoczna jest bardzo ciekawa faktura, przypominająca obraz na płótnie.
Teraz możesz zabarwić rysunek farbami akrylowymi, możesz położyć tkaninę na sklejce i pokryć lakierem lub po prostu włożyć ją w odpowiednią ramkę pod szkłem.
