Małe kopie różnych latarek LED można kupić w prawie każdym sklepie. Są niedrogie, ale jakość wykonania czasami nie może zadowolić. Czy chodzi o domowe urządzenia, które można wykonać na podstawie najprostszych części. Jest interesujący, pouczający i ma rozwijający wpływ na miłośników majsterkowania.
Dzisiaj rozważymy inny domowy produkt - latarkę LED, wykonaną dosłownie z improwizowanych części. Ich koszt to nie więcej niż kilka dolarów, a wydajność urządzenia jest wyższa niż w przypadku wielu modeli fabrycznych. Ciekawe? Zrób to z nami.
Zasada działania urządzenia
Tym razem dioda LED jest podłączona do akumulatora tylko przez rezystancję 3 omów. Ponieważ jest w nim gotowe źródło energii, nie potrzebuje on tyrystora magazynującego i tranzystora do dystrybucji napięcia, jak ma to miejsce w przypadku wiecznej latarki Faraday. Do ładowania akumulatora służy elektroniczny moduł ładowania. Mały mikromoduł zapewnia ochronę przed skokami napięcia i nie pozwala na ładowanie akumulatora. Urządzenie jest ładowane ze złącza USB, a złącze micro USB znajduje się na samym module.
Wymagane szczegóły
- 20 ml plastikowa strzykawka;
- ;
- Soczewki do latarki LED z obudową;
- Przełącznik mikroprzyciskowy;
- Rezystor 3 omów / 0,25 W;
- ;
- Kawałek aluminiowej płyty do chłodnicy;
- Kilka drutów miedzianych;
- ;
- Paznokcie superglue, epoksydowe lub w płynie.
Potrzebnych narzędzi: lutownica z topnikiem, pistolet do klejenia, wiertarka, zapalniczka i nóż do malowania.
Składanie potężnej latarki LED
Przygotowanie LED z soczewkami
Bierzemy plastikową nasadkę z soczewkami i zaznaczamy obwód chłodnicy. Konieczne jest schłodzenie diody LED. Na aluminiowej płycie zaznaczamy rowki, otwory i wycinamy chłodnicę zgodnie z oznaczeniem. Można to zrobić na przykład za pomocą wiertła.
Przez jakiś czas wyjmujemy szkła powiększające, teraz nie będą one potrzebne. Z tyłu nasadki przyklej płytkę chłodnicy do superglue. Otwory, rowki na pokrywie i chłodnicy muszą się zgadzać.
Styki LED są lutowane i lutowane okablowaniem miedzianym. Chronimy kontakty za pomocą kurczących się kamizelek i ogrzewamy je zapalniczką. Wstawiamy diodę LED z okablowaniem z przodu czapki.
Zabieg na ciało latarki strzykawkowej
Odblokowujemy tłok za pomocą uchwytu przy strzykawce, nie będziemy już ich potrzebować. Przycinamy stożek igły nożem do farby.
Całkowicie oczyszczamy koniec strzykawki, wykonując w niej otwory dla styków LED latarki.
Mocujemy nasadkę latarki do końcowej powierzchni strzykawki dowolnym odpowiednim klejem, na przykład żywicą epoksydową lub płynnymi paznokciami.Nie zapomnij umieścić styków LED wewnątrz strzykawki.
Podłączanie mikromodułu ładującego i akumulatora
Naprawiamy zaciski ze stykami na baterii litowej i wkładamy ją do korpusu strzykawki. Dokręcamy miedziane styki, aby zacisnąć je w obudowie baterii.
Strzykawka ma tylko kilka centymetrów wolnej przestrzeni, co jest niewystarczające dla modułu ładującego. Dlatego będzie musiał zostać podzielony na dwie części.
Rysujemy nóż do malowania na środku płyty modułu i łamiemy go wzdłuż linii cięcia. Za pomocą podwójnej taśmy klejącej łączymy obie połówki płyty razem.
Otwieramy styki modułu i lutujemy go okablowaniem miedzianym.
Ostateczny montaż latarki
Przylutowujemy rezystor do płytki modułu i podłączamy go do mikro-przycisku, izolując styki termokurczliwą.
Pozostałe trzy styki są przylutowane do modułu zgodnie ze schematem połączeń. Mikroprzycisk podłączamy na końcu, sprawdzając działanie diody LED.
Elektroniczne wypełnienie naszego urządzenia umieszczamy w korpusie strzykawki, aby złącze micro USB i mikroprzycisk pozostały na powierzchni. Resztę przestrzeni izolujemy za pomocą gorącego kleju. Instalujemy soczewki LED z powrotem na swoim miejscu z przodu czapki.
Akumulator ładujemy, a po chwili dioda LED na module ładowania poinformuje Cię, że z naszej latarki można już korzystać. Nawiasem mówiąc, według autora, taka latarka może działać na jednym ładowaniu przez około 10 godzin!