Przez wiele lat amatorskiej działalności radiowej napotkałem różne sytuacje. Na przykład potrzebujesz nieco mocniejszego tranzystora niż jest dostępny. Wyjście z tej sytuacji nie jest bardzo trudne. Wystarczy dodać grzejnik do takiego tranzystora, a jego moc wzrośnie. W końcu tranzystory małej mocy z reguły płoną głównie z powodu przegrzania, a zatem ich moc jest ściśle ograniczona.
Bardzo często spotkałem się również z taką sytuacją, gdy producent różnych układów elektronicznych przyspiesza tranzystory małej mocy do granic wytrzymałości, w wyniku czego nieco się nagrzewają. Ta taktyka nie jest wiarygodna i prędzej czy później poczuje się słabe ogniwo.
Aby tego uniknąć i wyjść z trudnej sytuacji, pokażę, jak zrobić grzejnik dla małych tranzystorów.
Aby to zrobić, wytnij grzejnik z kawałka cyny, a najlepiej z aluminium.
Tak to wszystko wygląda.
W obecności ostrych krawędzi myjemy papierem ściernym.
Potrzebujemy również pasty przewodzącej ciepło i kawałka rurki termokurczliwej.
A więc zgromadzenie. Tranzystor smarujemy pastą, stroną, która przylega do grzejnika.
Kładziemy rurkę na chłodnicy i wkładamy tranzystor.
Przedmuchaj folię termokurczliwą suszarką do włosów.
Grzejnik jest gotowy. Może być zgięty.
W wyniku tak prostego udoskonalenia moc tranzystora prawie się podwoiła z 0,5-0,8 W do 1,2-1,8 W.
Aby udowodnić doskonałą pracę, umieściłem tranzystor z chłodnicą o mocy 2,75 wata. Działał bez problemów, z niewielkim ogrzewaniem, przez 3 godziny i nie wypalił się.
Oczywiście ta metoda pomoże ci, ale jeśli masz okazję umieścić mocniejsze tranzystory, które są zaprojektowane tak, aby pasowały do grzejnika, wybierz je.
Komentarze (1)