Jednym z najprostszych urządzeń jest ukryty wykrywacz przewodów, przedstawiony poniżej.
Rezystor R1 jest potrzebny do ochrony układu K561LA7 przed zwiększoną elektrycznością statyczną, ale, jak pokazała praktyka, można go pominąć.
Antena to kawałek zwykłego drutu miedzianego o dowolnej grubości. Najważniejsze jest to, że nie zgina się pod własnym ciężarem, tj. było wystarczająco trudne.
Długość anteny określa czułość urządzenia. Najbardziej optymalna wartość to 5 ... 15 cm Gdy antena zbliża się do okablowania, detektor emituje charakterystyczny trzask.
Dzięki takiemu urządzeniu bardzo wygodnie jest ustalić lokalizację dmuchanej lampy w girlandie bożonarodzeniowej - w jej pobliżu trzask zatrzymuje się.
Piezo-emiter typu ZP-3 jest włączany zgodnie z obwodem mostka, co zapewnia zwiększoną głośność „dorsza”. Ryc. 2 pokazuje bardziej złożony detektor, który oprócz dźwięku ma jeden. również sygnalizacja świetlna. Rezystancja rezystora R1 musi wynosić co najmniej 50 megaomów.
W obwodzie diody LED VD1 nie ma rezystora ograniczającego prąd. ponieważ układ DD1 (K561LA7) dobrze sobie radzi z tą funkcją.
Jeśli pozwalają na to prądy wejściowe elementu D 1.1, to usuwając rezystor R1 z obwodu pokazanego na ryc. 2, otrzymujemy urządzenie, które reaguje na zmiany potencjału statycznego w otaczającej przestrzeni.
Aby to zrobić, antena WA1 jest wykonana o długości 50 ... 100 cm za pomocą dowolnego drutu. Teraz urządzenie zareaguje na ruch ludzkiego ciała.
Umieszczając takie urządzenie w torbie, otrzymujemy autonomiczne urządzenie zabezpieczające, które emituje sygnały świetlne i dźwiękowe w przypadku jakichkolwiek manipulacji z torbą lub w jej pobliżu.