Chłodnica z puszki
Teoretycznie przyczyną przegrzania dysku twardego może być zasilacz niskiej jakości. A raczej przeszacowanie lub spadek napięcia na szynie +12 V. Nawet niewielkie odchylenie od wartości nominalnej może narazić elektronikę na niepotrzebne naprężenia. Po kilku prostych manipulacjach z testerem okazało się, że nam to nie grozi. Spadek napięcia przy pełnym obciążeniu nie przekraczał 0,3 wolta. Żegnając się i w duchu chwaląc firmę Nienschanz za profesjonalizm, sięgnąłem do mojej magicznej torby. Dziesięć minut później gotowa była ekspresowa chłodnica na dysk twardy, złożona z wentylatora GEMBIRD DL-39, kawałka cienkiej blachy i złącza ze spalonego napędu CD. Analogicznie do istniejących konstrukcji fabrycznych, wentylator chłodzi dysk twardy od dołu (lub od góry). Strumień powietrza odprowadzany jest z przodu i z tyłu dzięki blaszanej obudowie. Myślę, że dalsze komentarze są niepotrzebne.
Aby zmniejszyć hałas wydobywający się z komputera, przełączyłem wentylator na napięcie 5 woltów. W rezultacie temperatura dysku twardego wyraźnie spadła, co należało udowodnić. Jestem pewien, że ta prosta konstrukcja będzie w stanie przedłużyć żywotność dysku twardego i przyczyni się do stabilnej pracy komputera.A ja i moja przyjaciółka spotykamy się tylko przy przyjemnej okazji.
