Pomysł tego łatwego i niewymagającego czasu podróbki narodził się, gdy 23 lutego był już na nosie. Mój mąż służył w siłach rakietowych, więc wraz z córką postanowiliśmy zrobić rakietę. Od razu powiem, że to dziecko może samodzielnie wykonać to dzieło, począwszy od 5 roku życia. Młodsze dzieci zbudują rakietę z niewielką pomocą matki w ciągu 15 minut.
W przypadku podróbki wymagane jest:
• Papier kolorowy;
• Dowolny klej;
• Rękaw z papieru toaletowego;
• nożyczki.
Moja córka zasugerowała, żebym użył papierowego rękawa do tej pracy. Ta osobliwa drobiazg oszczędza dużo czasu. Jeśli nie masz pod ręką rękawa, musisz sam go wykonać z tektury.
Chodźmy do pracy. Najpierw musimy przykleić cylinder papierem. Kolor papieru zależy od twoich pragnień. Wziąłem pomarańczowy arkusz papieru i owinąłem go rękawem, odmierzając żądaną wysokość i szerokość. Wytnąłem prostokąt i wkleiłem przedmiot.
Teraz zrób stożek z fioletowego papieru. Aby to zrobić, zwiń arkusz pod kątem i przyklej go. Ostrożnie odcinamy nadmiar papieru.
Teraz musisz połączyć pustą podstawę rakiety z kokardą. Wcześniej przecinamy dolną krawędź stożka wokół obwodu, aby podczas klejenia zgiąć papier. Górną część rękawa przetwarzamy za pomocą kleju i ostrożnie przyklejamy do stożka. Jednocześnie ostrożnie dociskamy krawędzie. Oto, co powinno wyjść:
Potem moja córka i ja wycięliśmy kółka z fioletowego papieru i utknęliśmy na rakiecie. To są „okna” naszej struktury kosmicznej.
Z małych prostokątów zrobiliśmy puste miejsca dla „skrzydeł”, które służą jako wsparcie dla fałszywych. Przyklejając je do rakiety, kroimy je w trójkąty. Nasz fałszywy nabrał naturalnego wyglądu.
Teraz pozostaje nieco skrócić „nos” naszej rakiety. Wystarczy go wyciąć i przykleić papierem. To cała praca! Warto powiedzieć, że moja córka i ja spędziliśmy nie więcej niż 15 minut naszego czasu.
Wykonując tę podróbkę, twoje dziecko wzmocni swoje umiejętności posługiwania się nożyczkami i klejem, a także rozwinie swoją wyobraźnię. Ta skromna rzecz zrobiona rękami dziecka jest w stanie stopić największe serce.
Komentarze (0)